21.10.08

jesień w breslau


nadwyraz rzadkie i szybkie wizyty moich przyjaciol z L. zawsze pozostawiaja po sobie niedosyt...tylko namiastke, chwile pocieszenia
jakze milo byloby puscic lejce...i nie zwazac na nic, tak jak kiedys..na pierwszym roku

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz